Autor tej analizy to :

26 Sty
Autor tej analizy to :
23 Sty
Często o domu 12 mówi się,ze jest on maleficzny,że wskazuje na życiową przegraną,dlatego tez na pierwszy rzut oka wydaje się nielogicznym traktowanie Jowisza jako władcy domu 12 tym bardziej ,że jesteśmy skłonni kojarzyć szczęście z pieniędzmi!Jest to bardzo płytkie podejście!Ja osobiście traktuję znaki Strzelca i Ryb jako emanacje Jowisza(które wchodzą ze sobą w sprzeczność,ale przez tą sprzeczność ujawnia się pełnia gnozy Jowisza!) wobec niego podrzędne,tak jak Samboga Kaya i Nirmana Kaya sa podrzędne wobec Dharma Kayi! W Strzelcu aspiracja do ideałów filozoficznych,religijnych,ideologicznych,humanistycznych dokonuje się poprzez aktywną pogoń za nimi ,co manifestuje się poprzez podróże i studia motywowane pragnieniem zdobycia wiedzy o wielkim Świecie!W Rybach odkrywamy fakt,że każde doświadczenie egzystencjalne możemy traktować jako łaskę,przejaw Woli Bożej,czy jako naukę!Nie musimy niczego gonić ponieważ pełna akceptacji pasywna otwartość sprawia,że łaska i mądrość na nas spływają!Czym,że byłyby ideały filozoficzne bez konfrontacji z tym co postrzegamy jako nieszczęście (a nieszczęście kojarzymy ze znakiem Ryb)?Ten świat jest tak skonstruowany,ze szczęście jednych stanowi o nieszczęściu innych!Jowisz przynosi idealizm i subtelność,która jest skorelowana z procesem wzrostu ducha,tak więc mędrzec potrafiący zjednoczyć z Totalnością Wszechświata wie,że nie byłby tym kim jest gdyby nie potrafił zachować godnej postawy w stosunku do dualizmów życia(a te dualizmy to znak Ryb!).Pasywnie na łaskę ze Świata Światłości oczekiwali manichejscy electi,a wielu pielgrzymów z kolei zmierzających do świętych miejsc mówi o tym,że tak naprawdę nie liczy się przebyta odległość,a przemiana, która dokonuje się wewnątrz duszy podczas pielgrzymowania!Można dotrzeć na wszelkie kontynenty Ziemi będąc gnanym przez ekstrawertycznego Strzelca,lecz kiedy sobie uświadomimy ze Ziemia jest pyłem wobec nieskończoności przepastnego Wszechświata i te kontynenty przestają nas satysfakcjonować!
Czytałem niedawno książkę o karmie ,w której było użyte sformułowanie”przepełnione naczynie karmy” na okoliczność osób, którym przytrafiają się takie rzeczy jak kalectwo,nałogi,chroniczne choroby,bezdomność!W tym kontekście ta życiowa przegrana nabiera nowego wymiaru w kontekście głębokiego rozumienia Jowisza!Mahajanisci mówią,że Bodhistattwa Kszitigarbha pomaga potępieńcom opuścić piekielne czeluści Chrześcijanie mówią,ze Bóg kocha każdego grzesznika,który poprzez akt skruchy,zrozumienie życiowych błędów może odzyskać odpuszczenie grzechów,że Bóg nikogo nie opuszcza nawet w największym cierpieniu i upodleniu i jest zawsze obecny!Życiowa przegrana związana z domem 12 może być też wypełnieniem się,”wypaleniem” negatywnej karmy wcieleń poprzednich dzięki czemu w następne wcielenie możemy wkroczyć z „czystym licznikiem”,czy nawet dodatnim ładunkiem karmicznym!Kwadratura Ryb do Strzelca mówi o tym,ze ten kto posiądzie mądrość ksiąg nie koniecznie jest mędrcem,oraz że wyjście poza granice ego w akcie pokory jest drogą do zjednoczenia z Całością Bytu,która jednoczy wszelkie dualizmy!Szczęście to dla Jowisza w Rybach to dostrojenie się do Boskości i Totalności doświadczenia poprzez wykształcenie postawy pokornego Mędrca! Mędrzec rozumie swe miejsce we Wszechświecie dlatego jest szczęśliwy.
Dla mędrca nie ma różnicy miedzy szczęściem a nieszczęściem !
Autor tej analizy to :
21 Sty
6 Sty
Nasza podroz do Okonca mieszczącego sie w podpoznanskiej puszczy , trwala od samego rana.
Ruszylismy z rożnych zakątków Polski, licząc ze w ostatnim dniu roku , polska kolej nie zawiedzie .
Powinniśmy zameldować sie na dworcu głównym w Poznaniu ok godz 20, ostatni pociąg tzw szynobus odchodził tego dnia o 20:40.
Czekałam na dwójkę współtwórców znanego portalu astrologicznego ‚Astrolabium” tzn Magdalenę Krukowska i Michała Wojciechowskiego .
Magda pojawiła sie ok 18 , podobnie jak ja . miałyśmy zatem sporo czasu by omówić kwestie logistyczne i astrologiczne …
Poczyniłyśmy pewne konstatacje na temat pedanterii Panien ( tzn nie obejmują uwaga wszystkich aspektów życia, lecz maja swoja wąska działkę i tam brylują dokładnością , tranzytu Saturna przez 2 i 4 dom , który nieść może problemy finansowe i związane z nieruchomościami, spadkami etc.. także braku ławek na sporym gabarytowo dworcu 🙂 Aktywnie promowałyśmy zatem ‚stoicyzm” czego podekscytowani ludzie chyba nie zauważyli…!
Gdy z pociągu wysiadł uśmiechnięty Michał, my dwie raczyce czekałyśmy juz na ( czego byłyśmy pewne w 100 % ) właściwym peronie 2a 🙂
Pociąg jednak nie nadjechał…
Coz, nie zauważyłyśmy subtelnie wyeksponowanej tabliczki , ze peron 2a mieści sie 200 m dalej …
Odtąd sytuacje nieprzewidywalne i absurdalne maja dla nas „CASUS 2 A” 🙂
Michał zachował sie jak rycerz i uranik jednocześnie ( Słonce W wadze , w kon z Uranem , asc w Wodniku ) mianowicie spontanicznie pobiegł załatwić taxowke !
Kwota na jaka opiewała podroż , była wysoka..
Jako dobra negocjatorka, starałam się przekonać miłego kierowce do barteru , czyli wymiany usług , on nam podwózkę, My mu horoskop..:)
Pan poprosił nas o wytłumaczenie czym jest astrologia , oraz w czym może pomoc i ..z czym to się je ?
Zapytaliśmy Go o znak zodiaku , odparł ze …Wodnik .
-Pewnie lubi pan szybka jazdę? – zapytałam podskakując na siedzeniu…
Początkowo zaprzeczał, ale potem zdradził jednak iz trenuje sztuki walki , gdyż lubi uwalniać adrenalinę …
Życzyliśmy mu udanej pracowitej nocy , co przyjął z radosna szczerością , dodając iz na takich ‚gapowiczów” miedzy innymi …’liczy” ..!
W Murowanej Goślinie ( Okoncu) czekała już na nas urocza gospodyni Karolina Porzadny !
Zasiedliśmy do stołu w dobrych nastrojach , jednak bez szczególnego napięcia ze godz 12 tuz tuz…
Padły nawet groźby” pożegnania” się z konwenansami na rzecz nowych rytuałów , mniej sztampowych i jowialnych 😉 co w ustach Raka ( strażnika tradycji) mogły dziwić…
Menu na początek głownie warzywo- wegetariańskie z dodatkiem serów, wina i orzechów a także słodkości … także pełna kultura 🙂
Nie omieszkaliśmy wybiec na zewnątrz, by popatrzeć w niebo…
Czyjeś wprawne oko dostrzegło Syriusza…
Nasze obserwacje zaowocowały min złożeniem samokrytyki co do niesatysfakcjonującej wiedzy astronomicznej , pośród praktykujących astrologów..
Potem dysputa zeszła na temat roli świateł w horoskopie , znaczących różnic miedzy napięciowymi a pozytywnymi aspektami tychże …
Ja i Magda borykamy sie z kwadratura świateł w dodatku w znakach kardynalnych ( sa to tzw wyższe , generujące maxymalne napięcie kwadratury)
Karolina ma natomiast now ( koniunkcje ) świateł w Byku w 8 domu .
Próbowałyśmy przekonać gospodynie ze jest ta konfiguracja uprzywilejowana, gdyż cialo i duch sa jednością , w pełni skonsolidowane, spójne !
Koniunkcja świateł daje charyzmę i silne poczucie tożsamości, ufność , zgodę na siebie …takiego jakim się jest …
Brakuje tego światłom które łączy( a raczej dzieli?) aspekt kwadratury badz opozycji , generując mękę dezakceptacji, dezintegracji, wiecznego rozdarcia
Czlowiek taki rozrywany jest sprzecznymi potrzebami, pragnieniami, wewnętrznych subosobowosci..!
Michal odkrył zapowiadana wcześniej niespodziankę, był nia rzutnik scienny czyli projektor .
…
Sprzęt ten natychmiastowo i fenomenalnie zmienia nastrój i klimat w pomieszczeniu..
Odtąd było już bardzo bajkowo i frywolnie , Rybi Ksiezyc Michała wie jak śnic na jawie …:))
Ale zanim obejrzeliśmy filmy, Karolina porwała nas do tańca …
Jej barania Wenus wyginała śmiało ciało , nawołując ochoczo do podobnych praktyk nasze nieco onieśmielone 12 domowe Wenus 🙂
Nie było to takie proste stanąć na parkiecie, odsłonić sie…
Wszelkie tego typu działania , Wenus 12 domowa odbiera , odczuwa jako .,.., obnażenie .I tu można by przytoczyć sentencje indiańska
” pochodź w moich butach”…( zanim mnie ocenisz).na kanwie której powstała piosenka Depeche Mode o tym samym tytule …
Jakze często trudno nam poczuć i zrozumieć ze nasz bliźni , moze miec problem z oczywistymi, prostymi sprawami, tymi spod znaku trygonu , których sami nie dostrzegamy i nie cenimy w sobie gdyż wydaja sie nam banalnie OCZYWISTE ?
Tak tez było w przypadku ponadprzeciętnej zdolności do intuicyjnej obsługi wszelkich urządzeń , nowinek technicznych , jaka posiada Michał …
Dopiero niedawno odkrył iz nie wszyscy ludzie sa tak biegli w tym temacie 🙂
Tuz nad ranem stwierdziliśmy ze jednak idzie nowe , także w edukacji ezoterycznej …
Nowa era przyniesie równość, bunt przeciwko kastowości…, schyłek grup opartych o nieomylnego wywyższonego guru i klęczących , bezkrytycznych uczniów…
Mieliśmy wizje takich grup jako podobne do małych układów planetarnych…Grupy te , ( bądź nawet male społeczności ) wykształca „wspólnoty apostolskie” , niosące „dobra nowinę” !
Przypomniało nam to kartę Księżyca z książki ” Tarot apokalipsy” autorstwa Magdaleny Walulik i Swiatosława Floriana Nowickiego .
Skończyła się duchowa maligna ,,,, łatwizna, mielizna..
Pora wziąć pełna odpowiedzialność za własny rozwój, zwany tez obrazowo ; „‚poszerzaniem świadomości”…
Wilk na karcie symbolizuje dzikość i glebie instynktu, pies natomiast łatwość poddawania się” społecznej i religijnej TRESURZE” …
Jezus przyzwalającym gestem dłoni – wspiera i daje zielone światło samotnym duchowym wojownikom…poszukiwaczom PRAWDY .
Potem wróciliśmy do jednego z ulubionych tematów , czyli 8 domu w horoskopie.
Karolina orzekła ze istota tej energii jest równowaga wymiany , należy zatem zbadać swoj system wartości ( 2 dom byka) a potem poddać go weryfikacji i ustalić wspólny ( 8 dom skorpiona ) .
Czasem możemy czuc sie w tym procesie niepewnie , gdyz tracąc wartości ktore nas budowały , możemy miec poczucie utraty TOŻSAMOŚCI.
Nie umieramy jednak ( „non omnis moriar”) wrecz odwrotnie : odradzamy sie jak Fenix z popiołów a nasze życie przyjmuje nowa formę i jakość…
I tu przedyskutowaliśmy jak wiele jest typów Skorpiona w gradacji autorstwa prof Leszka Weresa .
Mianowicie :
-pająk
-jaszczurka
-orzeł
-i wspominany wcześniej Fenix
Relacja partnerska w związku ( dom 7 descendent) jest pierwszym etapem treningiem „umiejętności prospołecznych” i nauka kompromisu .
” Aby wymienić płyny fizjologiczne , najpierw trzeba spojrzeć sobie w oczy” – podsumował Michał 🙂
Rankiem 1 stycznia po śniadaniu, Magda musiała wracać do Olsztyna , dokończyć prace lingwistyczne ..
Nasza trojka wybrała sie na dlugi spacer do puszczy …
Relacja z tego spaceru który wyniósł dokładnie 5555 kroków napisała Karolina tutaj:
Po powrocie z lasu zasiedliśmy obejrzeć dwa niezwykle filmy : „Deja vu” oraz ” Swieta Krew” .
Pierwszy dotykał tematu czasu , przeznaczenia i miłości ktora nad jednym i drugim potrafi zapanować …dzieki swej przepotężnej MOCY .
„Święta krew” w reżyserii Jodorowskiego( Wodnika z Wenus i Uranem w Baranie ) , rezysera filmowy i teatralnego , surrealisty, mima, ezoteryka, pisarza, należącego zdecydowanie do filmowej awangardy .
To dzielo obrazoburcze , plastyczne, zachwycające feria kolorów , mieszające ‚sacrum” i „profanum” , wstrząsające…
Film o trudnej, toksycznej miłości matki do syna , w tle ojciec: macho cyrkowy sztukmistrz i fanatyczka religijna matka bez rak !
Skonstatowaliśmy ze geneza kryzysów rodzinnych jest obecnie – kryzys ojcostwa…A ze każdy kij ma dwa końce także macierzyństwa . Michał dodał z przekąsem ze jako problem cywilizacyjny trwa TO juz ok 2000 lat ! )
Jodorowski co ciekawe zajmuje sie także terapia na bazie psychodramy , przypominająca ustawienia rodzinne Hellingera .
Michał orzekł iz :
„Dzięki sztuce możemy spojrzeć na problemy z dystansu, albo nie od razu orientując się że są nasze, co umożliwia później głębszy wgląd .